Dot.: Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)
Asionek ja też myslę że nie wszystko stracone, przecież takie nie wielkie krwawienia się zdarzają, może dzidzia się wtedy lokowała w macicy. My też czekamy na wyniki Twojej bety i koniecznie idź do lekarza prywatnie, na pewno lepiej się Tobą zajmie niż ta lekarka w szpitalu. Powodzenia Kochana
|