Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-10-09, 16:04   #113
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez agusia814 Pokaż wiadomość
tala A ja bym właśnie chciała mieć mały! Być taka szczuplutka z małym biustem. A niestety jestem grubiutka z dużymi cyckami
gohs Mi ochota wraca codziennie Ale niestety nie mam nikogo pod ręką do wykorzystania:cojes t:
Ciężko mi sobie wyobrazić grube 53kg No ale rozumiem

A, zapomniałam dopisać. Pracuję na pół etatu jako "asystentka inżyniera budowy" czyli teoretycznie jestem w tzw. kadrze zarządzającej ale chyba poniżej najniższego szczebla No ale kasa leci, praktyki lecą, doświadczenie leci i będzie co w cv później wpisać

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Cytat:
Napisane przez agusia814 Pokaż wiadomość
Mój dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie - owsianka z łyżką miodu i bananem
Śniadanie II - brzoskwinia
Obiad - gotowana pierś z kurczaka i szpinak wymieszany z odrobiną sera feta

Myślę, co zjeść później..? Wychodzę z domu ok. 18 i wrócę jakoś ok. 24-01 i od razu spać idę. Więc będę musiała coś zjeść przed 18 lekkiego. A później co?! Pizza, , frytki, hamburger, kebab, zapiekanka... Tylko to będzie... Lepiej już nie jeść nic czy zjeść pizze np. ?
Jeśli wiesz, że nie będziesz miała możliwości zjeść np jakiejś salatki czy grillowanego mięsa, to ja bym lepiej zjadła w domu jakąś porządniejszą kolację, nie za lekką, żeby Cię na mieście nic nie kusiło
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora