[agnes188]

Napisane przez smutnaa1234

długo trwało? ale po tylu latach usłyszeć ( przeczytać bo napisał to w smsie) ,że byłam dla niego dobrą koleżanka i nie potrafił mnie kochać wprost , nadal bolą te słowa... ale bywa cóż...

smutna wiec tak bylam 3 lata prok przerwy wq ktorym spotykalismy sie jako para nadal ale po niecalym roku wrocilismy na rok dwa razy mnie zdradzil.no i drugi byl definitywnym i fakt meczylam sie z jednej strony szkoda mi bylo czasu ze tyle z nim bylam i cos mnie ciagnelo do niego myslalam chcialam miec kontakt a teraz wrecz go nie nawidze.nie chce go nawet na ulicy spotkac bo sie moze skonczyc przykrymi dla niego slowami. rozstalismy sie ostatecznie w lutym 2009 jednak studiowalismy do konca tamtego roku jeszcze razempozniej on zrezygnowal.wiec widzielismy sie co dwa tyg i bylo powiem szczerze ciezko chociaz bylam w zwiazku. teraz mam juz drugiego chlopaka po rozstaniu i wiem ze to ten a o tamtym nie mysle juz jako o ewentualnym partnerze od poczatku tego roku ale sie rozpisalam nie martw sie minie.i spotkasz kogos dla kogo bedziesz wiecej niz kolezanka...a ze tak sie zapytam ile masz lat>?

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

aga a moze wez skrzypowite albo humavit skrzy i pokrzywe na wloski. raczej za drugim bym obstawala wlasnie zaczelam brac bo po skrzypowicie mi paznokcie sie poprawily najbardziej ale w sumie o to mi glownie chodzilo