[oluskaaa922]

Napisane przez lily92920

Oluśka, ja tam bym nic już nie pisała Co będziesz z pierdołą korespondencje prowadzić. Zachował się jak cieć, za buractwo trzeba płacić. Nie odzywaj się narazie

Odbierze to jako atak i bedzie jeszcze gorzej. Spójrz też, że był pod wpływem alkoholu, a wiadomo, co % robią z ludźmi. Jak nie umiał się zachować, to jego strata A tak, może pomyśli nad sobą, jak nie bedziesz sie odzywać i sam przeprosi

nom niby z jednej strony masz racje.. ale nie wiem czy przeprosi.. teraz w sumie nie wiem, jak on to odbiera.. ja go olałam, on mnie, moja kolezanka go owaliła, jego kumpel może coś mu powiedział, że jednak mnie to ruszyło.. no nie wiem już sama...