|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
|
Dot.: Od niemowlaka aż do roczniaka, teraz kolejny etap-mały rozrabiaka!!! VII/VIII 2
Cześć
Wpadam po całym dniu. Ale miałam do czytania... tyle stron Ale co tam, nie marudzę, bo ja tak lubię Niestety w tygodniu do południa nie mam możliwości wcale pisać, bo pracuję od 7:00 do 15:00. Po pracy to różnie - zwykle spacerek z Ninką lub drzemka, jeśli ma się kto Ninką zająć, bo Tż nie zawsze jest, bo pracuje na zmiany. Dzisiaj się dowiedział, że szef przerzucił go na inną zmianę i będzie pracował 7 dni na nocki po 12 h, potem tydzień wolnego, 7 dni dzionki 12 h, tydzień wolnego i tak w koło... Nie bardzo mi się to podoba, bo obojętnie, czy będzie na nocnym, czy na dziennym dyżurze, to tak jakby go wcale nie było... Albo cały dzień w pracy, a w nocy śpi, a jak w nocy w pracy, to potem większość dnia odsypia Jedyny plus, to te wolne 7 dni
U nas dzisiaj bardzo ciepły dzień, a u was czytam mrozy Z Ninką całe popołudnie spacerowałyśmy. Była dzisiaj od rana pierwszy dzień w żłobku, po tygodniowej przerwie. Babcia ją zaprowadzał i niestety Ninka bardzo płakała i wielkie łzy jej leciały W domku, gdy wróciła tez jakaś "zadżumiona" była, zachowywała się jakbyśmy mieli ją zaraz zostawić, krok w krok za nami.... Taka "przyklejka"... Wiem, ze to jej minie po kilku dniach ale mimo wszystko ciężko na to patrzeć
I dzisiaj nowy sukces... Tż zapytał jej, czy chce oglądać Mini Mini, a ona pokazała paluszkiem telewizor, który był wyłączony i powiedziała "nie ma mini,mini, mini..."
Jeszcze się Wam pochwalę moja córcią, bo jej Wam nie pokazałam:
http://www.youtube.com/user/cinusiow.../1/zJ__My_wJoA
http://www.youtube.com/user/cinusiow.../0/s4ynAJT3kxs
Filmiki mają dwa tygodnie, a wczoraj też coś nagrywałam ale nie mam zgranego na kompa
Dziewczyny o jakiej Wy żyrafie ciągle mówicie>????
Karolinak82 ja w sumie więcej dzieci u nas w grupie nie widziałam niż jakieś 8-7 ale to, ze było raz AŻ 15 to wiem tylko z opowiadań Pani wychowawczyni
czytałam o Twojej mamie, która karmi w biegu... Niestety babcie są niereformowalne i nie da im się wiele przetłumaczyć. Znam to z autopsji Dzięki za info o pampkach Mój brat w Lidlu pracuje i z resztą Lidla mam pod nosem, to muszę poprosić, aby dał cynk, zaopatrzę się w kilka paczek
Wojtusia, UnholyOne 
agga19851985 u nas wizyty w sklepie w towarzystwie Niny muszą trwać błyskawicznie, bo szybko się niecierpliwi i chce wychodzić z wózka. A jak już się jej pozwoli wyjść, to tylko się za nią biega i łapie, to co zwala z półek. Dzisiaj łapałam soczki w butelkach w Rossmanie
Posiłki nie wszystkie je w krzesełku. Nie wiem jak to wygląda w żłobku ale w domu często siedzi na tapczanie i je albo na dużym, fotelu. Czasem jogurcik na szybko wciągnie na stojąco. Różnie z tym...
czekoladka jeszcze odnośnie tych siczków, to moja Nina jak była maleńka, miała kilka tygodni to zdarzało jej się przesikać ale nigdy nie przesikała tych pieluszek z Biedronki DaDa My zwykle teraz używamy PampersówActive Baby 4 ale jak nie mam gdzie kupić szybko, to pod nosem mam Biedronkę i je wtedy używamy. W sumie wiele różnych pieluszek używaliśmy, bo Nina ma stalowy tyłek i nigdy nie miała odparzonej pupy od żadnych więc jest to nam bez różnicy
Czekoladka pięknie Wercia Ci już mówi. Moja Ninka też już sporo pojedynczych słów mówi ale już też zaczyna składać
megi b to mnie nieźle zapamiętałaś. Tak, to ja była wściekła, że zostanę sama z brzuchem na wątku, bo terminy miałam cztery różne między 3-11 czerwca, urodziłam 14 czerwca, ale od końcówki kwietnia lekarz juz mi mówił, że lada dzień, że mam chociaż do połowy maja wytrzymać, bo inaczej będzie wcześniak Więc nie ma się co dziwić, ze tak marzyłam o porodzie zwłaszcza, ze brzuch miałam ogromny, przytyłam w ciąży ponad 25 kg i już nawet na koniec oddychać mi było ciężko
Miramej z zabawek u Niny hitem są teraz książki, najlepiej z normalnymi kartkami, mogą być gazety Ale bardzo lubi bębenek - gra na nim tylko i wyłącznie łyżką, bo ta pałeczka od bębenka, służy do machania i stukania nią po stole Ostatnio zauważyłam, ze ciągnie ją coraz częściej do samochodów A jak masz w kuchni taborety odwróć je do góry nogami... brum, brum murowane
Gratuluję pierwszych kroczków... 
Cassandra witaj, a my się nie znamy czasem z poczekalni z V-VI 2009 ???
Svinecka ja ostatnio także wybierałam nową parasolkę dla Ninki, bo nasz wózek się złamał Wybraliśmy TAKĄ Ja już ją sobie wcześniej upatrzyłam nową ale teraz nowych już nie ma na allegro, a w sklepach nie widziałam, poza tym u nas są tylko dwa sklepy z wózkami Z tych co pokazałaś wybrałabym tą ostatnią ale szkoda, ze nie mają dużych koszów pod wózkiem, bo ja z Niną często targam zakupy z Rossmana A możesz podać ceny tych które pokazałaś??
Teraz zmykam spać. Do zobaczenia jutro
Edytowane przez cinusiowa
Czas edycji: 2010-10-19 o 00:42
|