|
Dot.: tesciowa
A dlaczego cię szlag trafia? Jak ty łaziłaś na obiadki do niej to było ok? Jak teraz coś masz dac z siebie już niefajnie? Poza tym przyjeżdża z daleka, to nie jest wyprawa na 3 dni i jeśli nie ma tu swojego mieszkania, to gdzie ma mieszkać? Rozumiem, że gdyby przyjechała twoja matka, a męża 'trafiłaby szlag", to także byłabyś pełna zrozumienia dla jego uczuć?
|