Witajcie Dziewczyny!

Czytam Was praktycznie każdego dnia, począwszy od poczekalni aż po dzisiejszy dzień, jakoś nigdy nie miałam odwagi napisać, a nieśmiała raczej nie jestem, jeśli chodzi o kontakty, tylko tak przez neta zawsze jakies takie obawy mam

Ale ostatnio mój mąż zapytał co tam u moich koleżanek wizażanek, i wtedy uświadomiłam sobie, że ja to Was już normalnie znam, często utożsamiałam się z Waszymi problemami, zwłaszcza Daniel Kropki i Sebastian Siali - to wypisz-wymaluj mój Szczepanek

Natomiast Wy nawet nie wiecie o naszym istnieniu, toteż dziś postanowiłam napisać

Zatem mam na imię Kasia, a mój malutki urodził się dokładnie w tym samym dniu co Tymek Lei, czyli 8. 06. przez cc, ważył 3100 i miał 54 cm. Teraz ma już ponad 7 kg. I dalej mamy te samy problemy co na początku, mały bardzo bardzo dużo płakał, marudził, po zmianie mleka na nutramigen przez jakiś czas było super, a teraz znów na nowo... maruda praktycznie cały dzień...
Podaję osławioną już dynię z ziemniakami

, brzoskwinię i banan na podwieczorek...
Pozdrawiam Was gorąco, i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona

jak to się mówi, lepiej późno niż wcale
