[Martusia2606]

Napisane przez Deede

Jeszcze.. PiS złożył albo ma złożyć wniosek czy tam projekt ustawy, zgodnie z którym nawet farmaceuta będzie miał prawo odmówić sprzedaży leków, jeśli będzie to sprzeczne z jego sumieniem, postawą moralną itd. Czyli - idziesz do apteki po pigułki, a tam ci pokazują "o, takiego", bo to sprzeczne z ich poglądami.. Ja tak tego słucham, czytam niektóre pomysły i normalnie nie wiem, czy się śmiać, płakać, czy pakować i spadać stąd..
Szanowny pan Piecha opowiadał o tym pomyśle, a sam jest ginekologiem.
Dobrze to Arłukowicz naświetlił - podczas gdy świat daje Nobla za in vitro, u nas zastanawiają się, czy nie wsadzać za to do więzienia..

u mnie w mieście jest apteka prowadzona przez jakichś tam Braci Miłosiernych czy coś i u nich nie kupisz tabletek antykoncepcyjnych, prezerwatyw - w ogóle tego nie prowadzą. Z lekarzami to ja rozumiem, że mogą mieć swoje przekonania, no każdy ma do tego prawo, ale za przegięcie uważam wmawianie mi swoich poglądów i mówienie mi co będzie dla mnie najlepsze (czyt. dziecko). Po prostu powinien powiedzieć, że jest to sprzeczne z jego sumieniem i tyle. Na szczęście teraz mam bardzo dobrego i profesjonalnego lekarza i już nie muszę zmieniać hehe