Dot.: studia w Niemczech- wasze wrażenia
U mnie też było podobnie na początku. szczególnie studenci pierwszych semestrów patrzyli podejrzliwie na obcokrajowców ze Wschodu, ale potem zmienili nastawienie na bardziej przyjazne. wsród starszych lat widok np. Koreańczyka czy Kameruńczyka wygłaszającego referat juz nikogo nie dziwił w moim przypadku dużą rolę odegrała tez atmosfera akademika, w którym mieszkałam. połowę mieszkańców stanowili Niemcy, a połowę cudzoziemcy z ponad 30 krajów, w tym bardzo dużo Arabów, osób z takich krajow jak Uzbekistan, Kazachstan. na początku ja sama czułam się dziwnie w tak miesznym towarzystwie, ale potem wszyscy bardzo żyli sie ze sobą, także Niemcy, którzy uchodzą za raczej niezbyt towarzyskie osoby
Jestem pewna, że i ty sie zaaklimatyzujesz z DE 
Jestem ciekawa co studiujesz? Czy razem z tobą studiuje wielu Polaków?
viele Grüsse
__________________
..nie ma mnie, więc nie wątpię.
.... Das also war des Pudels Kern!
|