2006-07-14, 13:43
|
#791
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 261
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Miałam raz bardzo dziwną sytuację... Było to parę dobrych lat temu.
Mój wójek został zamordowany. Cała rodzina była na pogrzebie, mieszkanie stało puste parę godzin. Dodam, że nikt inny nie ma kluczy do naszego mieszkania. Gdy wróciliśmy z pogrzebu ( a było to jesienne popołudnie, zachmurzone i deszczowe), tata wszedł pierwszy do salonu, chciał włączyc światło ... a tu nic. Mamy taki ogromny żyrandol na 5 dużych żarówek- nie mogły się spalic wszystkie na raz tym bardziej że porzedniego dnia wszystko było ok... Okazało sie, że wszsytkie były wykręcone ! Wszystkie "chybotały" się w swoich oprawkach, po dokręceniu okzało się, że żadna nie jest spalona.... 
Druga sprawa to to że często z moją mamą czujemy jakby ktoś przechodził obok, czuc podmuch wiatru pomimo,że okna są zamknięte. Często razem z tym podmuchem czuc zapach... Delikatny, kwiatowy ...Nie jest to zapach żadnych perfum które są w domu ...
Już nie wspominam o sytuacjach gdy budzę się w nocy z wrażeniem że ktos na mnie patrzy Raz miałam tak, że obudziłam się w nocy bo ktoś trzapnął drzwiami do łazienki ( mieszkam z rodzicami w dwupokojowym mieszkaniu). Po chwili ponowne trzapnięcie ( jak gdyby ktoś wychodził z łazienki). Pamietam że nawet się wtedy zezłościłam, no w środku nocy to mogliby się ciszej zachowywac. Na szczęście usnęłam bez problemu. Rano przy śniadaniu, mama pyta mnie czy byłam w nocy w łazience,mówi że mogłabym tak drzwiami nie trzapac.... Jestem jedynaczką...
Mam jeszcze jedną historię do opisania ale jest długa, więc to za chwilę
__________________
18.06.2011 
|
|
|