|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon
zaczynam się martwić i nie wiem w sumie czy słusznie czy też nie;
od 2 dni nie czuję zbytnio żeby mały fikał, wcześniej codziennie o 22 pobrykał kilka minut..no i rano też troszkę, a teraz to nic...
nie wiem czy szaleje jak śpię (bo ostatnio mocny mam sen) czy co
niby tydzien temu na wizycie jak bylam to wszystko grało
|
ja tez panikowalam kiedy zauwazylam ze maly raz to tak wariuje jakby chcial przez brzuch wyjsc a raz siedzi cicho ze nic nie czuje i mialam od razu czarne mysli tym bardziej ze od poczatku cos sie mi przytrafialo..
wiec odrazu zaatakowalam pytaniami lekarza i powiedzial ze w tych tygdoniach (20te) to tak jest ze raz maly wariuje a raz nie..i ze to normalne ze dopiero po ktoryms tam 30-tym sie zaczyna liczyc ale i tak mi dal tabele bym się przygotwala do liczenia kopniaczków..i pewnie bym się juz tak nie stresowala..
powiedzial ze jak bede sie bala ze cos nie tak to lekko ponaciskac/masowac brzuch a maly powinien mi dac znac.. i faktycznie jak siedzi cicho i chce wiedziec ze jest ok to troche tarmosze moj brzucholek i maly sie odzywa, zauwazylam tez ze jak zjem duzo slodyczy to tez się zaczyna dziarsko ruszac wiec przyjemne z pozytecznym jak dla mnie
|