Re: a jak Wy traktujecie żebraka?
ja NIGDY nie daję pieniędzy. mogę kupić drożdżówkę, bułkę, coś do picia [zalezy gdzie jestem i co jest w okolicy] - wtedy wiem, że zaspokajam czyjś głód..
zdziwisz się jak wiele osób nie będzie chciało batonika, który wyjmiesz z koszyka, bułki, soku.. [a ilu odejdzie z wściekłą miną!].. a naprawdę potrzebujący weźmie.. myślę, że to dobra metoda..
ostatnio byłam świadkiem jak w tramwaju dziewczyna dała facetowi - który mówił, że nie jadł od kilku dni - kanapkę.. zabrał ją, pozbierał jeszcze jakieś grosiki.. a wysiadając rzucił w dziewczynę jej własnym śniadaniem..
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj
WESOŁYCH ŚWIĄT!
|