2010-10-30, 22:22
|
#4047
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Scent Bar XIX
Ja szykuję się na jutrzejszy wyjazd. Galliano na razie zostaje- nie na dłoni, tylko na mnie pachnie uroczo kredeczkami z drzewa różanego.
wiadomość dla Trusk. i Skarbiątka- byłam dziś u Mamy i wysępiłam od niej stare Soir de Paris Bourjois . Wezmę też ze sobą Blonde i Galliano oczywiście. Butelka- koszmarek. Nie byłaby może taka zła, gdyby nie to, że designerowi udało się ze szkła wykołatać efekt plastiku z formy.
Na spacerze z psami gonił mnie facet przebrany za rekina młota z kartonu. A ja zachowałam się jak na głupich polskich filmach- drobiłam kroczkami idiotycznie chichocząc. No beznadzieja
|
|
|