Przedstawiłam swoja opinię, po prostu u mnie ten tusz się nie sprawdza, ale wiadomo, że każda ma inne rzęsy i inne wymagania, co do tuszu. Ten sam tusz jednej przypasuje, a drugiej napsuje krwi... Mi akurat wybitnie nie leży ten z zagiętą szczoteczką w przeciwieństwie do tego z prostą... I nie chodzi o samą szczoteczkę a również o tusz... Wydaje mi się, że jakościowo ten z zagiętą jest inny od tego z prostą. Piszę to na podstawie swojego doświadczenia. Próbowałam malować się tym tuszem
curved brush używając innej szczoteczki (prostej, sprawdzonej, którą lubię), a efekt był tak samo kiepski jak wtedy gdy malowałam się tą zagiętą (i od razu dodam, że nie chodzi o to, że nie lubię zagiętych szczoteczek i jestem do nich uprzedzona, nie, tak nie jest, lubię i zagięte, ale akurat ta mi nie odpowiada

). Może trafiłam na złą partię?

Nie wiem, ale wiem, że tego tuszu więcej nie kupię

A moje rzęsy są same w sobie dość grube, może nieszczególnie gęste, długością nie grzeszą, ale nie są też krótkie - końce są bardzo jasne i jak nie mam pomalowanych rzęs to prawie ich nie widać :/
Oczywiście najlepiej wypróbować tusz "naocznie" a nie sugerować się opiniami... ile osób tyle zdań.