2010-11-02, 18:18
|
#1350
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Kosmetyki do włosów - analizy, opinie, ciekawostki dla kręconowłosych
Cytat:
Napisane przez Maqua
dziękuję, tak zrobiłam i mam, mam nadzieję, że dobry
Freeman High Tide Volume Shampoo
Water (Aqua), Sodium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Laureth Sulfate, Carica Papaya Fruit Extract (Papaya), Zingiber Zerumbet Extract (Awapuhi), Macrocystis Pyrifera Extract (Kelp), Aleurites Moluccana Extract (Kukui Nut), Loricera Caprifolium Extract (Honeysuckle), PPG-12-PEG-50 Lanolin, Gylcol Stearate, Ammonium Chloride, Cocotrimonium Chloride, Citric Acid, Propylene Glycol, DMDM Hydantoin, Tetrasodium EDTA, Fragrance (Parfum), Blue 1 (CI 42090), Red 33 (CI 17200)
widzę SLS i SLES na początku :/ ale potem robi się bardziej interesująco, dużo natury...
|
Szampon zawiera standardowe składniki myjące, no, może nie tak standardowe, bo początek to SLS a dopiero potem mamy SLES; SLS jest mocniejszym detergentem od popularnego teraz SLESu.
Po surfaktantach mamy kilka ekstraktów w tym z papai, imbiru, morszczynu czy tungowca. Imbir i morszczyn teoretycznie mogą dodać blasku o ile jest ich sporo w szamponie. Ogólny problem z ekstraktami w szamponie jest taki, że szampon na włosach trzymamy zbyt krótko, żeby ekstrakty mogły efektywnie zadziałać.
Po ekstraktach dodano trochę emolientów, antystatyk i odrobinę humektanta. Mogą one lekko nawilżyć i wygładzić włosy.
Szampon jest zgodny z CG z uwagi na SLS stosowałabym go od czasu do czasu jako szampon oczyszczający
|
|
|