2010-11-03, 21:19
|
#1435
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja miałam przez ostatnie dwa dni załamanie z dietą, mialam sobie darować ale dziś dokładnie przemyślałam wszystko i stwierdziłam, że nie ma bata, od nowa jutro robię uderzeniówkę i nie mogę się złamać. Zrobiłam zakupy, kupiłam słodzik choć byłam przeciwko ale ostatnio mam ciągle ochotę na coś słodkiego a na dukanie jest tyle przepisów różnych. Wprawdzie w przyszłą środę mam wyjście na miasto ale będę pić winko czerwone, to nie tak źle 
I kupiłam buty (w sumie to mama mi kupiła, co za wstyd) ale takie śliczne, już wcześniej je widziałam i b.podobały mi się, ale niestety, zamszowe kozaki to nie do końca praktyczny pomysł na polską jesień/zimę. Ale zaszalałyśmy, a w sumie ja wszystkie buty na teraz mam zniszczone.
W ten weekend mam pierwszy zjazd na uczelni, z jednej strony coś nowego, z drugiej wolałabym się wyspać i spotkać z TŻ. I trochę się stresuję, że będę mieć dużo naraz do nadrobienia, bo zmieniłam kierunek. Chcę choć trochę nadrobić głupi wybór na licencjacie i zmieniłam na coś, co przynajmniej z czymś się kojarzy i ludzie wiedzą o co chodzi...
Co do ancory - jeśli nie powiedzą, ile oferują choć raczej zawsze mówią, to pytaj, przecież nie decyduje się na pracę nie wiedząc ile można zarobić. A to, że szukają tak na szybko to cóż, może mają braki w personelu i ciężko im ogarnąć.
|
|
|