Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć
Wybacz ale piszesz ze nie masz ojca - masz ale pijaka - on żyje tylko jest na bakier z wlasnym życiem, musisz sie zająć sobą sama, nie oczekiwać że rodzice to zrobią, niestety czasem jest tak że dorosli bywają na tyle nieodpowiedzialni że nienadają się do tego. Nie oglądaj się za siebie ale patrz przed siebie. Z punktu widzenia w którym stoisz życie wydaje sie beznadziejne ale wiedz że to sie jeszcze nie raz zmieni na lepsze.
Moje rady to liczyć na siebie i dla swojego dobra pokończyc szkoły, znaleść znajomych, hobby. W przyszłości napewno poznasz kogoś wartościowego, proszę tylko uważaj żeby był niepijący najlepiej i traktował Cię z szacunkiem. Grupa wsparcia dla rodzin alk. byłaby jak najbardziej wskazana.
|