[gosikk_s]

Hej

Nika, witaj

Castia, dobrze że z szyjką już lepiej, a skurcze silne są? Całe szczęście że masz fajne dziewczyny, ja w szpitalu leżałam poprzednio, przez 5 dni i miałam naprawdę dosyć choć na sali też było wesoło. Ale nie obyło się niestety i bez dwóch tragedii a ja byłam na samym początku i z krwawieniem więc nie było mi do śmiechu.

Ciastko, Lanckorońskiego znam tylko z nazwiska. Ja teraz chodzę do Roguli, a w pierwszej ciąży chodziłam do Chamerskiego a potem Wołowca. Pierwszy poród też miałam na Kościuszki i byłam w miarę zadowolona, teraz również tam będę. O Prostej za dużo się nasłuchałam i nie chciałabym tam rodzić choć mam i zadowolone znajome. A brzuszek spory ale ślicznie okrąglutki a Ty laseczka jesteś

Emila, trzymam kciuki

Mordka, teraz na L4 można być 270 dni czyli całą ciążę. Wcześniej to było 180 dni i bywały problemy, na szczęście zmienili w czasie mojej poprzedniej ciąży Fajny brzuszek

Jok3r, super że już lepiej. A wózior fajny Jeśli teraz nie ma tego odcienia co chcesz to może poczekaj? Jeszcze jest dużo czasu. Wiem że planowałaś jak najszybsze kupno ale skoro nie ma koloru...

Subtelle, gratuluję synka

Monika, ja ruchy poczułam w 17 tc, dziś kończę 18 i też są nieregularne. Na początku czułam codziennie, teraz rzadziej. Ale poprzednio też tak miałam więc zakładam że wszystko jest ok.

Patrycja, no i super