[201607211724]

Filtrować zaczęłam się tydzień temu (po tygodniu spędzonym na biochemii).
Nabyłam Avene mleczko 50+. Czytałam, że tłusta, że na lato średnio, ale czytałam też, że ładnie nawilża, odżywia. Kupiłam - myślałam: "mnie nie zapcha"; ale teraz mam dylemat - dziewczyny nie śmiejcie się, ale ja zupełny laik filtrowy jestem, a na dodatek dyletant kosmetyczny. Uwaga oto pytanie: co to znaczy, że kosmetyk zapycha? Jakie są tego rezultaty? Jak mniemam chodzi o zablokowanie porów, ale czy to jedynie powstawanie zaskórników?