[kocurzyca]

Ale jestem wciekła. Popełniłam klasyczny błąd uwierzenia pani konsultantce.
Poprosiłam wczoraj o próbkę podkłady Double Wear, Estee Lauder.
Chciałam tali fajny jasny, zółty kolorek, ale pani uparła się, ze jest za jasny i to nie jest mój odcień skóry. Z uśmiechem zapewniała mnie , że ma 20 lat doświadczenia w tej dziedzinie (fakt, młoda nie była) wiec wie co mówi. Strasznie ciemny mi sie ten kolor wydawał. Teraz właśnie wychodzę i stwierdziłam , że przetestuję podkład. W sztucznym świetle łazienki nie wygladał najgorzej, ale jak się zobaczyłam w świetle dziennym to koszmar. Normalnie marchewkę na paszczy mam, a szyja biała.
Pójdę się pokazać pani konsultantce i zapytam co z tym 20 letnim doświadczeniem.