[karenina19]

Napisane przez gucia6

ja jeszcze mogę polecić z zabawek motorycznych wszystko co można skądś wyciągać i gdzieś wkładać. Wczoraj Sandra mi wyciągała suche pranie z miski po jednej sztuce, a potem zaczęła je wkładać z powrotem... co oczywiście zmobilizowało mnie do szybkiego poskładania i włożenia do szaf

A widzisz - Sandra chociaz wklada z powrotem a André porywa co lepsze, smieje sie na cale gardlo i ucieka tak szybko jak sie da...


Maly spi, ja po prysznicu i ogolnym ogarnieciu sie siedze przy drugiej kawce i slucham Barrego White'a...

Ide dzisiaj do takiego sklepu, gdzie sprzedaja wloczki, welne itp, ale gdzie tez mozna zamowic cos do uszycia - chce dla malego taki szaliko-golfik na zime zamowic
A najchetniej nauczylabym sie robic sama na drutach, ale nie znam nikogo, kto by mnie nauczyl...kiedys radzilam sobie calkiem ladnie z robieniem na szydelku, ale teraz calkiem nic nie pamietam