Dot.: Kac moralny
Cóż, chyba najważniejsze, że ty sama tego żałujesz i źle się czujesz z tym wszystkim, wiec nasza krytyka chyba niepotrzebna już tu ;]
Co się stało, to się nie odstanie.
Nie przejmuj się tym, co sobie tamten koleś pomyśli, bo jestem przekonana, że dla niego to coś w rodzaju "mission complete".
No a przynajmniej wydaje mi się, abyś poczekała na jego reakcje, czy właśnie to była dla niego tylko kwestia zaliczenia kolejnej, czy jednak będzie chciał dalej kontynuować znajomość.
Po alkoholu ludzie robią różne dziwne rzeczy i jedyne co mnie martwi to to byś za 9 miesięcy nie poznała konsekwencji tej nocy.
A co do kolesia "olewającego"... ty nie lataj za nim, bo albo naprawdę nic do ciebie nie czuje, albo objął taką taktykę ;]
Zastanów się też czy ci na nim zależy itd.
Edytowane przez Ewelinka_00
Czas edycji: 2010-11-09 o 10:34
|