Witam
Telegram
Wiadomośc biegła szybko ze sztyletem po drucie,
jak tancerka po linie,
i zdyszana dobiegła w oznaczonej godzinie,
by mnie zabic w oznaczonej minucie.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
&
jeśli zechcesz odejśc ode mnie
nie zapominaj o uśmiechu
możesz zapomniec kapelusza
rękawiczek notesu z ważnymi adresami
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś wrócic
wracając niespodzianie zobaczysz mnie we łzach
i nie odejdziesz
jeśli zechcesz pozostac
nie zapominaj o uśmiechu
wolno ci nie pamiętac daty moich urodzin
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki
jeśli jednak chcesz zostac
nie czyń tego z westchnieniem
ale z uśmiechem
zostań
Halina Poświatowska
&
Nad ranem
Śpisz jeszcze... Na twych rzęsach - skra drobna poranku.
Strachy śnią się twej dłoni - bo i drga i pała.
Oddychaj tak - bez końca. Czaruj - bez ustanku.
Kocham oddech twej piersi, ruch śpiącego ciała.
Ileż lat już minęło od pierwszej pieszczoty?
Ile dni od ostatniej upływa niedoli?
Co nas wczoraj - smuciło? Co jutro - zaboli?
I czy zabraknie nam kiedyś do szczęścia ochoty?
Przyjdzie noc o źrenicach zaświatowo łanich
I spojrzy - i zabije... Polegniem - snem czynni...
Jak to? Więc musim umrzec tak samo jak inni?
Jak ci - chocby z przeciwka?... Pomódlmy się za nich...
Bolesław Leśmian
&
Miłośc
Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widac można życ bez powietrza!
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
&
Słowiki
Słowiki są dziś nieswoje.
Bzy są jak chmury krzyżyków.
Chcesz zabic serce moje?
Przecież się nie zabija słowików.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska