[pelnia1980]

Napisane przez kliwia

Pleśniawki u malucha:
na plesniawki wczoraj w szkole rodzenia polozna polecila SOK z pestek grejfruta (kilka kropel na szklanke wdowy ) do nabycia w aptece, umoczony gazik owiniety na palucha i zetrzec dokladnie z jezorka te plesniawki. Musi byc dokladnie bo to nic innego jak grzybek, i jak zostanie choc malutki kawalek to wytworzy sienowa kolonia. Sutki tez trzeba 'zdezynfekowac' albo sokiem, albo nie wiem czym
Ponoc ten preparat na plesniawki z apteki nie dziala, no ale duzo mam tez go stosuje.

JA STOSOWALAM APHTIN teraz tez go sobie zakupilam 5 szt
i zadzialal rewelacyjnie - w szpitalu mowili mi ze to nalot od mleka, pediatra jakos nie komentowal ja zapomnialam sie pytac, ale jak opszlam do znaj9omej internistki on amowi ojej jaka plesniawa - doslownie placek na gornym podniebieniu - dziecku jest niewygodnie ssac i sie pozniej dziwilam skad mi sie bierze bialy nalot na brodawkach a to nic innego jak plesniawka - po 2 dniach 3 razy przemywania aphtinem nalot zniknal ale profilaktycznie juz przemywalam raz na tydzien buzke poza woda gotowana czy rumizankiem, ktory akurat u nas sie nie sprawdzil w ogole

dzis mialam zrobic badanie moczu, czekam jeszcze pol godz. i jade po wynik - do leakrza mam ok 18 :/ no i dzis czuje sie ok tyle ze grzes mnie kluje cisneieni 145-70

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

NOWE MEBELKi super i masz tak czysto w mieszkanku ze az mi wstyd jak popatrze na nasz salon ehhh ale dzis obiecalam sobie ze sie soba zajme nei mieszkaniem czas na golenie - no i zab mi sie ukruszyl a robilam go przedwczoraj!!! czy na zeby sa reklamacje???