[rzyrafka]

Napisane przez rzyrafka

Mamy cały tydzień prawie do 19 fajny fakultet a jutor zaczynamy nim o 8 zajęcia, ja nie wiem jak wstanę, bo mam audycję w radio i skończy się po 2

Oczywiście zaspałam tzn obudziłam się na czas i nawet czułam się dobrze, ale jakoś tak wyszło

Napisane przez madziarra

A u mnie rozpoczela sie Thanksgiving break, czyli 10 dni laby. Dzis mialam straszny dzien na uczelni ale na szczescie juz za mna Jutro mam zamiar pojechac zrobic kosmetyczny rekonesans (rzyrafko, mam nadzieje ze trafie na Twoje podklady, caly czas pamietam )

Oo, fajna przerwa.
A jak tam w ogóle wyglądają zajęcia, kwestia przygotowania się do nich i sprawdzanie wiedzy? i Czy też jest podział na wykłady i ćwiczenia? i ogólnie powiedz coś o amerykańskim systemi enauczania

Nie wiedziałam, że ot tak trudno dostępne cholerstwo. Nie szukaj specjalnie, ale jak już trafisz to kup, bo obie siostry go uwielbiają

Napisane przez isa666

To łączmy się w bólu Choć dziś w Krk. zapowiadają słońce, więc może na weekend się nieco poprawi pogoda.


Użyłam wczoraj toniku Pur z mojego zestawu Aquapulpe i wydaje się fajny. Cera jest po nim taka satynowa w dotyku Na noc z kolei nałożyłam krem do rąk, też fajne dłonie po nim są, ale wydaje mi się, że mógłby nieco lepiej nawilżać. Olejkiem do ciała się psiknęłam dla sprawdzenia, ślicznie pachnie
A dziś rano nałożyłam krem na twarz, zobaczymy jak się spisze po całym dniu pod makijażem.
Wieczorem może wypróbuję jeszcze maseczkę.

Tak, ślicznei było dziś

Kupiłam nivejkę jaśminową ale w końcu w Rossmannie- w trzecim kerfurze nie było więc nie będę się uganiać po jakichś krańcach miasta za tym.

Wreszcie weekend- chociaz w sumie dla mnie ten tydzień to była jedna wielka zabawa