2010-11-19, 23:24
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 27
|
Nieuchwytne wspomnienie zapachu z dzieciństwa
Doradźcie mi proszę, od lat nie mogę znaleźć idealnego zapachu, czasami wydaje mi się, że wszystkie które wącham porównuję do jakiegoś ideału zapamiętanego w dzieciństwie, w niektórych perfumach znajduję coś podobnego ale to wciąż „nie to”.
Nawet nie pamiętam kiedy i gdzie ulotnie poczułam ten mój ideał, czasem na ulicy czuję coś podobnego, to takie frustrujące !!
Zawsze najbardziej podoba mi się w perfumach końcówka, samo dno zapachu. Próbowałam porównywać składy ale do niczego nie dochodzę 
Pierwsze perfumy które mi się spodobały to były Joop! Le Bain, które dostałam od cioci jako nastolatka. I najbardziej odpowiadało mi to czym pachniały pod koniec, to jest chyba najbardziej zbliżone do ideału.
Później odkryłam zapach Diesel Zero Plus ale nie pamiętam czy była to wersja masculine czy feminine. Aha i jeszcze pani w przedszkolu używała klasycznej Currary byłam zachwycona
Podoba mi się też Shalimar ale jak te pierwsze nuty wyparują, później zostaje taka balsamiczna słodycz…
Oprócz tego Sonia Rykiel pomarańczowy sweterek, Kenzo Amour, D&G La Roue De La Fortune, Choppard Casmir, męskie Pi Givenchy, mają w sobie coś też Midnight Poison ale są za mocne i duszące, jak wszystkie Poisony, które mają w sobie coś i jeszcze Sensuous Noir ale to też nie to.
Próbowałam większości perfum orientalnych i orientalno-kwiatowych w Sephorze i Douglasie. NIC 
Mam też taki problem, że większość perfum mi się psuje na skórze, „warzą” się i śmierdzą. Najlepiej toleruję coś na kształt balsamicznych olejków, innych lub zmieszanych z innymi nutami moja skóra nie toleruje i zmienia je w jeden psujący się smród 
Czy mogłybyście wyłowić mi z tego jakiś wspólny mianownik i powiedzieć czego szukać? Czy łaczy je jakis składnik?
Jest taki żel pod prysznic FA z mleczkiem królewskim, pięknie pachnie, podobnie krem do ciała Percious Oriflame. Wszystko mi przypomina TO COŚ, jakbym wszędzie to czuła a nie mogła wyłowić!
Dodam jeszcze, że mam 25lat, ciemne włosy, ciemne oczy, nie lubię świeżaków, ale nie chcę też zabijać zapachem w autobusie Nie psikam się od stóp do głów, nie obchodzi mnie czy zapach jest oklepany czy oryginalny, czy znanej czy nieznanej firmy, ma być taki co mi się podoba żebym się w nim dobrze czuła. Proszę o wszelkie propozycje
|
|
|