[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

no to znaczy ze tak ci pasuje jak jest jednak najwyraźniej

No właśnie też nie znaczy same komputery mnie nie wkurzają ale te biurka i krzesła. Zamykany sekretarzyk może byłby fajny. I jakieś fikuśne krzesło do tego. Ale mnie nie stać.
A baldachim jak teraz patrzę jest bez sensu bo będzie na linii żyrandola - o nie, nie będę kuć sufitu!!!
Ech.

Napisane przez rachell111

ja akurat z toaletki będę korzystać - ba spełniac ona ma kilka istotnych funkcji

Ale chyba z jakimś fajnym oświetleniem ta tułaletka? Bo w takim zwykłym lustrze na stoliku to nie widzę szans żeby się z sensem umalować. Tylko perfumy byłoby gdzie stawiać

Napisane przez rachell111

zawsze mozna poprzestawiać wedle uznania, ja np pociełam biurko - ( nie osobiście )

A w wyobraźni już widziałam Cię z piłą łańcuchową

Napisane przez Szara Róża

P.S. Info dla "przyjaciół z wizoożu" :

Noga w dalszym planie należy do rzeczonego kota i stanowi integralną jego część - nie jest wyrwana, odcięta ani wyłamana, kot żyje, jest pod stałą opieką służb weterynaryjnych, a wszystkie jego członki mają się znakomicie