Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - proszę o poradę...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-11-22, 14:39   #1
madasek91
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 6

proszę o poradę...


Cześć
Chciałabym poznać opinie osób, które będą obiektywne - wiadomo jak to z przyjaciółmi jest, chcą jak najlepiej dla ciebie, ale każdy z nich daje inną radę i człowiek głupieje niestety... Proszę zatem o porady, a oto i problem:
Tydzień temu byłam z "kumpelą z ławki" na imprezie (jak dla mnie bezalkoholowej, chociaż mogłabym, bo mam prawie 20 lat), był też z nami jej starszy brat, nasz szofer :P Praktycznie całą dyskotekę tańczyliśmy we troje, a właściwie to on ze mną, a koleżanka obok nas. Tak...no tyle, że normalny taniec to nie był, taki bardziej erotyczny... Z tym chłopakiem się poznałam już kiedyś (jest 8 lat starszy). Podczas imprezy próbował mnie całować, średnio mu to wychodziło, ale później taki krótki pocałunek udało mu się mi skraść. Koleżanka to widziała i od następnego dnia "robiła mi jazdy" - o braciszka. Tylko w sumie nie wiem o co jej chodziło, bo nie sprecyzowała. On wziął od niej z telefonu mój numer, oczywiście jej o tym nie poinformował. Pisaliśmy, spotkaliśmy się potem dwa razy, w tajemnicy przed nią, chociaż nie wiem czemu nie powiedziałam jej... tzn. pewnie dlatego, żeby już więcej nie słuchać tych durnych tekstów jak to siostrzyczka się martwi o braciszka. Nie no, ale swoje życie to on powinien mieć, trochę za "stary" jest, żeby mu w życiu prywatnym siostra rozkazywała... A, no i tylko się całowaliśmy... Dzisiaj ta koleżanka do mnie, że wszystko wie, czytała wszystkie sms'y, moje, jego... No nie powiem, niektóre dosyć pikantne... Nie rozumiem czemu on tak postąpił, spowiadał się jej z każdego kroku, wiadomości... A do mnie mówił, że jej nie będzie nic mówił, nie jej sprawa... żebym z nim spróbowała być, może jakiś wspólny wyjazd na weekend (chociaż nie mówiłam, że się na taki zgadzam),itp. Jeszcze jej dodał w rozmowie, że fajna jestem, tylko szkoda, że taka łatwa... Fajnie, tylko, że my się nie kochaliśmy...
Liczę na szybkie odpowiedzi, nie wiem co z nim zrobić, czy mu powiedzieć, że wiem o tej "spowiedzi" jego, jak gadać z koleżanką - a prawie ze mną nie rozmawia...

Edytowane przez madasek91
Czas edycji: 2010-11-22 o 14:41
madasek91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując