Wątek
:
Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Podgląd pojedynczej wiadomości
2010-12-01, 14:51
#
299
zebra666
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
Dot.: Maluszki nasze rosną a buzinkę mają wciąż radosną:)
Lindsley
mam tak samo kłopoty z piecem a ojciec mi jeszcz epowiedział, że moge z dzieckiem na rękach zejść! Jakbym kur.a mało z nim już na rękach robiła a to 11 kg super się dźwiga... Zejście do piwnicy brudne, wąskie, na dole zimno. Ja pier...normalnie bokiem mi cała nasza sytuacja rodzinna i mieszkaniowa wychodzi. Właśnie chyba straciłam do tego wszystkiego cierpliwośc... 18 mówisz... my po zmianie pieca mamy prze***.. pali się do dupy... mam od rana palone i jest 14... poprostu mam dosyć! Mam ochote siąśc i się rozpłakać... Już starciłam do małego cierpliwośc i krzyknełam i oczywiście uspokoić go się nie dało. Wychodzi na to, że trzeba znowu piec zmienić!!! Bo ten jest do du...
Wogóle wszytsko jest nie tak...
Kakusia
w Maksie zazwyczaj mnie ścinała taka chuda krótko ścięta blondyna... ale do innych też chodziłam..jest taka młoda z długimi blond włosami to ona spoko mnie ścieła- z Krzysią do szkoły fryzjerskiej chodziła
Krzysia ładnie ścina i farbuje. Myśle, że na to wesele byście sie dogadałyz tą babką- wzieła za balejaż, ścięcie i modelowanie 90 zł- czyli normalnie jak wszędzie. Krzysia wzieła by mysle mniej jakby co
Ewelina się zmeiniła- wiesz dziecko, mąż ... czasem pogadamy jak się spotkamy, Zapraszała do siebie ale oczywiście nie umiem dotrzeć
__________________
zebra666
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do zebra666
Znajdź więcej postów zebra666