2004-12-19, 16:52
|
#25
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
|
Re: jedzonko świateczne;)
BabciaWeatherwax napisał(a):
> Z ciast pierniczki Nefretete (mam nadzieję, że wyjdą miękkie (...)
a jak nie, to będzie Babcia bić? 
Vishnja-proponuję zakupić papier do pieczenia, piekarnik mojej teściowej pali ale jakoś sobie z tym poradziłam: na blaszkę papier, gł. blachę w piecu opuszczam na najniższy poziom, wkładam odwróconą blaszkę i dopiero na to właściwą z ciastem.
Za pierwszym razem jak piekłam- serniczek- to myślałam, że mnie szkal trafi , teściowa chciała pomóc i podczas pieczenia próbowała wyjąć ciasto i obrócić aby się nie przypiekło- efekt- wchodzę do kuchni, zaglądam do piekarnika i co widzę- ciasto leży w piekarniku coś nie tak, trzęsienie ziemi było czy co? blaszka "przewrócona" a teściowa mnie informuje, że chciała obrócić... ręce opadają...wyszedł gniotek- wg mnie- dla reszty wspaniały.
Upiekłam już makowczyka zawijanego- palce lizać- włożyłam je do zamrażalki u babci- wczoraj dzwonią do nas, że musimy zabrać ciasta od niej bo przez przypadek włączyła rozmrażanie...i tak jemy sobie na śniadanko, na obiadek, na kolację teraz się z tego śmieję, ale wczoraj
Pierniczki- już upiekłam, leżakowały sobie z miesiąc, jaka byłam szczęśliwa, że wreszcie sobie upiekę, pojem i wogóle. Niestety, niemiec mnie prześladuję, zapomniałam dodać sody... efekt możecie sobie wyobrazić 
Najpierw zastanawiałam się co jest nie tak, może piekarnik za chłodny, ciasto za rzadkie- nic z tych rzeczy i tak myślałam dopóki nie znalazłam sody- zamkniętej paczuszki...
|
|
|