2010-12-04, 14:29
|
#2
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Czapka papacha czy jak kto woli uszatka
Cytat:
Napisane przez _Dominiczka_
Dziś wspomniałam mojej babci, że to fajna i ciepła moda na tego typu czapki. A kochana babcia zaraz to podchwyciła i stwierdziła że i mi by się taka czapka przydała, bo studiuję w najzimniejszym rejonie Polski. I zaciągnęła mnie prawie siłą do sklepu, gdzie wraz z przesłodzoną panią sprzedawczynią wcisnęły mi taką czapeczkę, choć cały czas protestowałam.
Bo może i podobają mi się dziewczyny na ulicy w uszatkach, niby jest na to moda, ale sama jakoś mam opory by w czymś takim chodzić. Jakaś moja głowa się taka ogromna wydaje, tym bardziej że czapeczka jest strasznie puchata i nie czuję się w niej za dobrze.
Według mnie do czegoś takiego trzeba mieć odwagę, wydaje mi się że będę się wszystkim w oczy rzucała w niej. A już najbardziej przejmuję się tym, że ludzie mnie wyśmieją na studiach, bo z moich znajomych nikt w takim czymś nie chodzi, wszyscy ubierają się na szaro buro, łażą bez czapek i chyba będę się jak głupek przy nich czuła w tej czapie.
Wiem że problem głupi, ale co byście mi radziły: schować na dno szafy, skoro mam opory czy przełamać się i łazić w tym, bo głównym problemem jest chyba to, że ludzie będą się śmiać?
Czy taka czapka do każdej kurtki pasuje?
Ta moja wygląda mniej więcej tak:
czapka
|
Przerażają mnie ludzie, którzy twierdza: "ktoś będzie się śmiał".
Wiesz, kto się śmieje?
Ten, kto jest najbardziej ograniczony i nie widział nic poza wymienioną przez ciebie szaroburością i chodzeniem bez czapki - "bo jaki to wstyd, że mam na głowie czapkę - lepiej, żeby było mi zimno".
Nie wiem, gdzie studiujesz, jacy są Twoi znajomi, ale ja nie wyobrażam sobie, żeby ktoś na moich studiach powiedział cokolwiek obrażliwego, czy ironizującego pod adresem ubioru innej osoby.
I przede wszystkim, nie wyobrażam sobie, żebym ja przejmowała się tym, jak ludzie odbierają mój ubiór.
Naprawdę wolisz marznąć, odmrażać sobie uszy, niż założyć ładną i nawet bardzo modną teraz czapkę?
I dlaczego boisz się rzucania w oczy? Co jest w tym złego? Lepiej być niezauważaną?
Jedynie jeśli nie czujesz się w czapce dobrze z innych niż powyższe powodów (materiał gryzie, obiektywnie źle wygląda, etc) możesz zastanowić się nad inną.
Natomiast cała reszta powodów jest absurdalna.
__________________
Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.
|
|
|