|
Dot.: Pogaduchy po szkole cz. IX pt.: ` Wycieczka do krainy Żółwi` :)
Jej, jak mnie mama wkurza. Bo nie wiem, czy chcę isc do bierzmowania, a ona mnie zmusza. A ja wychodzę z tego zdania, że to powinna byc moja decyzja. A ja nie czuję, abym chciała pojsc do bierzmowania, wcale nie czuję więzi z religią. Uważam, że powinnam przyjąc bierzmowanie tylko z pragnienia serca, a nie po to, bo każdy idzie i miec papierek z głowy... A mama mówi, że każdy idzie, to ja też muszę. Każdy w jej rodzinie był. Że co to za wydziwianie... A u mnie w klasie już 4 osoby nie idą, bo też nie chcą na siłę tylko po papierek...
Nie chodzę do kościoła od lat, tylko na śluby i pogrzeby (nawet w święta nie chodzę...), a tu nagle taka religijna się stałam? Bez sensu...
Jak będę chciała za kilka lat pójsc, to wtedy pójdę...
__________________
Języki!
Angielski B1/B2
Francuski A1
Hiszpański A1
Włosomaniaczka
|