Dot.: Róż dla zimy południowej
Dzięki dziewczyny
Mnie się właśnie ogromnie podobają róże brzoskwiniowe, ale szukam czegoś właśnie mało pomarańczowego, bardziej różowe...- taka dojrzała brzoskwinka . Zastanawiają mnie też róże "laleczkowe"- słodki cukierkowy róż w zimnym odcieniu... Czy coś takiego może dobrze wyglądać na zimie?
A jak jest z zimą północną (tak się nazywa ten drugi typ?)- ja ostatnio przez filtry robię się coraz mniej południowa, no i też stąd te rozterki...
|