Dot.: "Hipolemicy" i "niskosodowcy"?
Hipolipemiczna jeśli już.
Ja mam z tym doczynienia od 20 lat , bo moj tato jest po udarze mozgu i notorycznie musi kontrolowac cholesterol, a w szególności stosunek złego cholesterolu (LDL) do dobrego (HDL).
Z moich obserwacji wynika, ze najlepsze jest uprawianie sportu , świetnie wyrównuje proporcje cholesterolu i świetnie go obniża.
Co do diety unikać potraw przetworzonych , ociekających tłuszczem, , słodyczy i , gazowanych napojów,odstawić margarynę i smarowac mniej masłem to właściwie wystarczy . Drakońskie diety nie sa potrzebne , wystarczy zdrowe odżywianie i sport i jeszcze raz sport.
Powiem nawet , ze uprawianie sportu doprowadziło u taty do odstawienia leków i nie bierze od kilku lat . Tato upodobał sobie rower , w zimie stacjonarny. Jak przestaje ćwiczyć regularnie , to po wynikach widać , że skacze mu cholesterol w górę, a jego proporcje się zmieniają . Jest pod stałą kontrolą lekarza, wiec jestem w tym na bierzaco.
Edytowane przez Agaaa-a
Czas edycji: 2010-12-07 o 20:10
|