hej dziewczynki

witam znowu

jestem u rodziców więc zagladam na chwilkę
mi się kończy jakoś na poczatku stycznia ten przedłużony.. a do pracy wracam w polowie lutego bo urlopy jeszcze wykorzystuję... szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie powrotu do pracy.. jak muszę zostawić synka na godzinkę to już tęsknię jak holercia a co dopiero 9 godzin...
ja chce drugiego bobaska.. mój synek jest takim aniołkiem że już bym drugie mogła mieć.. o dziwo mój mąż tez nie zmienił zdania-bo zawsze planowalismy większą rodzinkę

Nie wiem czy się nie postaramy już jakos około wakacji o kolejnego brzdaca.. im mniejsza różnica wieku tym lepiej..
no włąśnie dzidzia!! kiedy sie wybierzemy do kina??
Ty juz okres dostałaś?? a karmisz piersia dalej?? Bo ja okresu nie mam jeszcze i się troszke boję czy czegoś przypadkiem z mężem nie zmajstrowaliśmy... dostalam recepte na tabletki od ginekologa, ale wzięłam pół opakowania i przestałam brać... niby nie udowodniono szkodliwego wpływu na malucha przy karmieniu, ale jak przeczytałam że jakies śladowe ilości przedostają się z pokarmem do maluszka to nie mogę ich brac poprostu
no musimy się umówić do tego kina w końcu

Ale na początek zapraszam Ciebie i dzidzię w przyszłym tyg do siebie
gratulacje dla koleżanki


a te lalki to wyglądają jak takie małe potworki...
A tak w ogóle to Marcinek nabył nową umiejętność przekręcania się na brzuszek

jak narazie zrobił to kilka razy tylko bo jeszcze ciężko mu to idzie.. ale jak się wysili to daje rade
A tak w ogóle to jak Wam idzie gubienie kilogramów po ciąży??

ja muszę się nieskromnie pochwalić że dzięki dietce w niecałe 3 miesiące zgubiłam 26 kg z 28 które przytyłam

gorzej już z tymi 2 z ktorymi bujam się już 1,5 miesiąca

ale i tak nie sądziłam że to tak szybko pujdzie
A poza tym narazie nie udało nam się wynająć mieszkania... nie trafiliśmy jeszcze na takie które by nam odpowiadalo pod względem lokalizacji, standartu i ceny

ale szukamy bardzo intensywnie bo mieszkanie w tym domu wariatów do szewskiej pasji mnie doprowadza