2010-12-09, 14:15
|
#366
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Napisane przez Zuziczka
weronka- a moze maly jest uczulony na twoje mleko po prostu?
nie pomyslalas?
to sie niestety zdarza
ja bym nie zamrazala na twoim miejscu tego mleka. a jak ci bardzo zalezy to zawsze mozna zdac do szpitala dla potrzebujacych dzieciaczkow
|
Czytałąm o tym, ale szczerze mówiąc nie che mi się w coś takiego wierzyć, żeby dziecko było uczulone na pokarm matki. Dziwne to jakoś.
Na innym wątku jedna dziewczyna poddała mi inny pomysł: że on może ma nietolerancję laktozy.
Ja mam też nietolerancję, więc wszystko możliwe , że on też ma. Tylko, że ja nie jem nabiału w żadnej postaci, więc jemu może szkodzić tylko laktoza pochodząca z mojej własnej produkcji, bo w mleku kobiecym niestety laktoza też jest.
Już zamówiłam pewne kropelki, które pomagają na kolki związane z nie tolerowaniem laktozy.
To już ostatnia deska ratunku. Jak ten lek nie pomoże, to chyba dam sobie spokój z karmieniem.
No a dopóki te kropelki nie przyjdą i ich nie wypróbuję, to będę odciągać moje mleczko i zamrażać. I tak mam już pełną szufladę, ale jakoś musze to nowe mleko upchnąć. No nie mam sumienia tego wylać...
|
|
|