|
Dot.: Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !
Ja już od niedzieli czekam! I się zastanawiam czemu nie mogę raz w życiu mieć czegoś ot tak, od ręki załatwionego! Zawsze, k... coś, zawsze! Najpierw TŻ, potem kasa, teraz to. Przecież to się załamać można. Nie napisali czemu nie mogą - a nuż ktoś nam podiwani spod nosa? kto wie. jeśli tak, to marne szanse na wyprowadzkę w styczniu. Beznadzieja.
|