Re: postanowienia noworoczne
no tak..z moimi postanoweiniami to bywa tak jak z tymi Czarnej.Nocy... ale w tym roku muszę się wziac za siebie: ćwiczenia(tylko też nie wiem jak to będzie bo mam spore problemy z kolanem..po ostatniej koszykówce przed 3 dni schodziłam ze schodów z wyprostowaną nogą bo inaczej ból!!!), skończyć czekoladowy nałóg, zabrać się za naukę bo maturkai egzaminy na studia przede mną a mam tendencje do odkładania wszystkiego na ostatnią chwilę , koniec z traceniem czasu na bzury(np. tworzenie nowych wzorków na paznokciach). dziewczynki, 3majmy się i wspierajmy w dotrzymaniu postanowien pzdr
__________________
Nie staraj sie zrozumieć wszystkiego,
bo wszystko stanie się niezrozumiałe...
|