|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Napisane przez bordowa
Ja bym spróbowała oddać do szpitala.
|
ŻE CO??? w życiu bym sie nie zgodziła, aby moje dziecko W SZPITALU dostało pokarm innej kobiety, na dodatek nie wiadomo kiedy zamrożony i nie wiadomo od kogo to żeś wymyśliła...
Weronisiu oczywiście my wiemy, żeś zdrowa cudna mamunia, ale chodzi mi o tą potencjalną świeżo upieczona mamuśke ze szpitala 
Mam nadzieję, że od kiedy zaczniesz podawać Pascalkowi prawidłowo dobrane mm, Wasze problemy się skończą 2 miesiące to i tak spory sukces 
Cytat:
Napisane przez pandziolka
racja  ale na nieszczęście my rozumiemy  a u nas to jest "syneczku jak ja Cię kocham.a co dzisiaj jadłeś?? ( schabowego babciu),a z kim byłeś na spacerku??( z dziewczyną z sąsiedniej klatki) ooo z tatusiem???a co mamusia wtedy robiła??? ( a co Ci do tego?),pewnie Ci zimno,bo masz takie chłodne rączki.chodź do babci na rączki.( a wtedy mój synio jakby czytał w myślach swej rodzicielki i zaczyna płakać na caaaały głos  )"
a najgorsze jest jak jakimś cudem mimo tego gugania i głaskania uda mi się go uśpić.wpada teściowa i smyra po nóżkach,po rączkach,zdejmuje tetrę z buźki i zaczyna go łaskotać  szlag jasny mnie trafia.
już teraz na samą myśl o tym dostaje drgawek 
|
 
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
|