Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
chwila, ale te co się '''uzalaja" nie a jedynymi, które siedza na forum...i skoro wyszły z ed ,to powinny rozumiec ,ze to przesłania wszystko inne, bo to nie jest "widzi misię " tylko zdefinioana choroba, do leczenia oczywiscie, ale nie od razu Rzym zbudowano,i długa droge trzeba przejsc, i to,ze sie rozumie, ze jest nie tak - nie znaczy skok z teorii w praktykę. A i terapia nie dziala tez od razu. Moje watpliwosci dotyczace wiarygodnosci dajacych radę są coraz większe, jak ja bym chciała Je zobaczyc ,z tym normalnym BMI i normalnym dniem, hobby i wyglądem. Niewierny Tomasz ? Mozże i tak, ale ...
|