2006-07-26, 13:27
|
#1
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 926
|
Skarpety ;)
ja sie uśmiałam :
Jest to fragment autentycznego pamietnika faceta około "30"
> >
> >"Jednym z moich problemów życiowych są skarpety. Problem dziur w
> >skarpetach, singli walających sie po szufladzie, multikolorowości itd.
> >
> >Dość, powiedziałem. Komunizm jest rozwiązaniem. Wyrzuciłem stare
> >zróżnicowane społeczeństwo skarpeciane i wprowadziłem nowe na jego
> >miejsce. Kupiłem 10 par identycznych czarnych skarpet. Dziura, ok,
> >jedna leci do kosza zastępuje ją druga.
> >Brak pary, no problem, wszystkie są biseksualne, mogą być lewymi i
> >prawymi. Nie było już starych panien, dziurawych wyrzutków bez
> >przyszłości w szufladzie.
> >
> >A gówno, powiedziały skarpety i wyszły z pralki w różnych odcieniach
> >czerni i porozciągane z różną intensywnością. O ****a mać, powiedziałem
> >ja, gdy zobaczyłem to już wysuszone towarzystwo. Zasrani hipisi. Ale
> >się władowałem.
> >
> >Faszyzm, tak faszyzm będzie wyjściem. Ten sam kolor, lepsza jakość i
> >różne serie takich samych skarpet. Było lepiej. Do czasu. Zawsze z tej
> >pieprzonej pralki wychodziły zdekompletowane. I zawsze w liczbie
> >nieparzystej. Było nieźle dopóki nie zostało po jednej z każdej serii.
> >Czy one są kanibalami? A może mi spieprzają oknem?
> >
> >Piszę ten tekst, bo znowu ****a siedzę w dwóch różnych skarpetach."
__________________
!!!Manchester United!!!
|
|
|