2010-12-11, 15:07
|
#864
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
Napisane przez m13081987
Dziewczyny, jesteście po prostu przewspaniałe 
Może i każdy zasługuje na szczęście, ale nie każdy potrafi szczęśliwym być.
Związku zakończyć nie potrafię... Wiem, że prawdopodobnie to dałoby mi szczęście, ale przecież: "On jest takim dobrym, kochającym, cierpliwym chłopakiem" - jak to mówią moje przyjaciółki... A ja dodatkowo boję się, że popełnię błąd zrywając z Nim i będę żałowała tego do końca życia... No więc dalej będę trwała w swojej depresji i beznadziejności aż w końcu czara goryczy się przeleje.
Ja jakaś głupia jestem... Cały czas powtarzam sobie, że nie chcę z Nim być. Że mnie irytuje. Że chciałabym się zakochać "tak naprawdę"... Że gdybym miała całe życie z Nim spędzić to bym chyba się pochlastała... Ale odmienić tego nie chcę. Jestem jeszcze na etapie "czekania aż samo się coś odmieni". Ale to chyba nie ten wątek 
Znowu napiszę, że podziwiam Was dziewczynki i trzymam kciuki. I jestem pewna, że wszystkie postanowienia Wam się spełnią. I będziecie trwały w szczęśliwości 
Pozdrawiam
|
Może spróbujcie coś zmienić razem, tak też się czasem da. Trzeba długich rozmów, czasu, przemyśleń, ale czasem takie rozwiązanie też się udaje. Trzymam za Ciebie kciuki 
Hej dziewczyny 
Ja wczoraj do 16 byłam na uczelni- napisałam zaległe koło i powinnam je zaliczyć więc cieszę się, bo kolejna sprawa załatwiona.
Po południu i wieczorem był u mnie tż, a potem pojechaliśmy na noc kina z moja przyjaciółką i jej trójką znajomych. Było bardzo fajnie Tak ciężko znaleźć czas na jakieś spotkania, a tak to spędziłam całą noc i z tż i z przyjaciółką. 
No, ale dziś wstałam o 14.30 po tej nocy. I tak jak wstałam, zrobiłam śniadanie i tylko siedzę na komputerze (jeszcze w piżamie i nawet do łazienki nie poszłam). Zarejestrowałam się na przedmioty na usosie chociaż z tych rzeczy pożytecznych.Także zaraz wstaje i się ogarniam, a potem spróbuje porobić coś konkretniejszego.
Na dziś w planach:
- zrobić protokół z fizyki (zostały mi dwa do zrobienia, jeden robię z koleżanką i już się umówiłyśmy na wtorek więc ten mój własny też chciałabym jakoś ogarnąć)
- biorę się ostro za matematykę
- wyciągnąć naczynia ze zmywarki i ogarnąć w kuchni
Na razie tyle, zobaczymy czy to się uda. Musi!
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]
Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama
2021  :82
2022  :26
|
|
|