|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
współczuje tych zastrzyków tzn badziej strachu bo w sumie zastrzyki chyba najlepsze i spokojnej nocy zyczę.
ja juz musiałam Wiki drugi raz usypiac bo biedna tak sie męczy przez ten katar ze szok. Na poduchach nie chce lezec, wszhstko wywala. Musiałabym jej łóżeczko podniesc choc pewnie i tak będzie ze mną spać. TZ pojechał do pracy wiec łóżko całe nasze.Ja sie tylko modle zeby gorączki nie miała bo boje sie po tym ostatnim razie co jej tak spadła do 34 stopni po nurofenie 
a czym smarujecie dzieciaki zeby im sie lepiej oddychało? musze zakupic bo nie mam nic w domu
__________________
 Wiktoria  03.07.2008 r
Wikula
skakanka od 01.03....
|