Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-12-14, 10:22   #917
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Ja mam fatalny dzień Boli mnie brzuch (@), Franek ma chyba jednak ten katarek I jeszcze znowu nasi sąsiedzi od psa mają nas w dupie W zeszłym tygodniu przyszło zawiadomienie że sprawa ze szczekającym psem trafia do sadu (zeznał mój TZ , i 3 innych sąsiadów) a sprawa ciągnie się chyba od wakacji To jeszcze jak chciałam po dobroci z nimi teraz to powiedzieli mi że mają gdzieś małe dzieci oni mają psa i on jest najważniejszy I to są ludzi w naszym wieki 28 lat no szok Płakać mi się chce dziewczyny Tak napierdala dziś ten kundel A jeszcze nic pewnego że ich na sprawie ukrają Ale ja jej nie odpuszczę i założę kolejną sprawę tym razem na Straży miejskiej i tak do skutku!!!!!! jak można tak traktować innych? Jak ja bym zostawiła dziecko na chwile płaczące to zaraz by mi je zabrali a pies szczeka i wyje już rok i nic sie zrobić nie da Dziecko sąsiadki we wtorki i piątki )(wtedy pies szczeka) ni śpi i płacze popołudniami przez tego kundla A ta laski mi mówi że ja nie tolerancyjna jestem ....
Otruć kundla! Eee..,.żartowałam. Kocham pieski. Ale wiem jak to jest gdy za ścianą non stop szczeka pies, bo miałam też takich sąsiadów z dwoma psami. Jeden zawsze wył i szczekał pod drzwiami. W dzień OK. Ale w nocy miałam dość. Wystarczyło, że sąsiedzi gdzieś się zasiedzieli, albo balowali, a my o spaniu mogliśmy zapomnieć.
Na szczęście sąsiadka się przejęła, gdy jej o tym powiedziałam i zaprowadziła psa do weterynarza. Okazało się, że ten pies ma nierówno pod sufitem i musi brać jakieś leki na uspokojenie i nasze problemy się skończyły
Może zaproponuj sąsiadom, żeby przebadali psa. Może też jest jakiś nadpobudliwy i nie może znieść rozłąki z właścicielami?...

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Weronka- zgadzam sie z gabi- to najstarsze mleko toMalemu odpusc Ono ma zupelnie inny sklad.

Moje dziecko zaczelo przewracac sie na boczki i nie wiem czy sie cieszyc czy nie? (gabi?) Przekreca sie glowa, zamachnie reka i juz jest na boku- lezy krzywo jak paragraf, ale w nocy ciagle sie tak przekreca.
Mozna sie usmiac, jak tak macha raczka jakby wymachy robil no i oczywiscei preferuje swoja ulubiona strone ja mu nigdy tej glowy nie naprostuje
Skoro ty też potwierdzasz, że to mleczko nie jest dobre, to się go pozbędę. Szkoda. Znowu będę beczeć.

Zuziczka mój Pascalek też się obraca na boczki. Nie dopatruję się w tym niczego złego
Tylko, że on to robi gdy leży na czymś idealnie płaskim np. na przewijaku lub na moim łóżku.
Leżąc na pleckach podciąga nóżki do góry i te nóżki trzymane razem opadają mu na jedną stronę i tym sposobem leży na boku. Ale nie jest to zawsze ten sam bok na szczęście
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora