[Lustereczko]

Hej mamuśki

Ale się dziś nie wyspałam, jakoś ciężko mi się spało w nocy TŻ kolejny dzień jest w pracy a ja znowu zostałam sama, dobrze że mam kota

Podziwiam Was pracujące dziewczyny ja sobie nie wyobrażam teraz siedzieć w pracy, chociaż bardzo tęsknie za moim koleżankami, ale często je odwiedzam w pracy, przy okazji zakupów. Ja odkąd się dowiedziałam ze jestem w ciąży poszłam na zwolnienie, bo na początku było zagrożenie poronieniem, no a potem to już było bez sensu żebym wracała, tym bardziej że pracuje w takim miejscu, gdzie wolą żeby ciężarna była na zwolnieniu, bo jest za duże ryzyko że się coś może przytrafić.

ego_ego przecież to środek nocy jak Ty wstajesz ja w poniedziałki jak mam seminarium mgr i muszę wstać na 7:30 to jest kara boska