[kaska5]

Napisane przez śliweńka

Ja mam pytanie: Biorę tabletki i wczoraj byłam wypróźnić się w toalecie 4 razy w odstępach czasu kilkugodzinnych. Czy mogę uznac to za biegunke?Śmieszne pytanie ale wolę zapytać za wczasu

Z tego, co wiem (i wyczytałam na ulotce), tabletka wchłania sie 3-4 godziny. Wiec jesli np. bierzesz tabletke wieczorem jednego dnia, a nastepnego masz biegunke, to nie masz sie czym martwic.

Mysle, że w czasie pierwszych dni/pierwszego miesiaca przyjmowania tabletek, działanie antykoncepcyjne moze byc obnizone. To nie znaczy, że pigulki Was nie chronia, tylko że np. zamiast skutecznosci 99.8% jest 98% (to tylko taki przykład). Przynajmniej ja tak to rozumiem. I dla zdrowia psychicznego warto stosować dodatkowe metody antykoncepcji w tym czasie - żeby sie niepotrzebnie nie stresowac. Ja biore tabletki cały czas, a mimo to uzywamy jeszcze przerwatyw, bo dzieki nim jestem po prostu spokojniejsza. Wiem, że gdybysmy sie kochali powiedzmy w ciagu 7-dniowej przerwy, a pozniej w 1 tygodniu przyjmowania tabletek np. bym zachorowała i wymiotowała, to nie byloby powodu do niepokoju. Jestem z natury panikara, wiec dzieki tym dwóm metodom czuje sie naprawde spokojna.