2006-07-29, 15:55
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Skierniewice / Warszawa
Wiadomości: 7 976
|
Dot.: ruda bladolica i nadchodząca studniówka
dziękuję za rady
czarna sukienka owszem, ale... obcisła? całkiem odpada.. obcisłe sukienki podkreślają całą figurę, a ja chcę zamaskować biodra. I jak pisałam, musi być długa, bo po 1. nie chcę straszyc grubymi białymi łydkami [ktorych nie opale, nawet o tym nie myślcie ], a po 2. długość o której pisze Smile_Smile za bardzo będzie mnie skracać, dużo bardziej niż sukienka do ziemi (sprawdzałam)
co do dekoltu bardzo podoba mi się wizja Smile_Smile za to druga wersja.. te 'bufki' czy jak to się tam nazywało ani trochę mi się nie podobają, więc nie za bardzo, ale dekolt sam w sobie ciekawy, tylko właśnie jak piersi są nieco bardziej widoczne, a nie calkiem zakryte
Sukienka dopasowana na górze i mocno rozszerzana na dole mi się widzi, jak najbardziej za to rozporek do mnie nie przemawia
wszelkie cyrkonie też odpadają - nie znoszę takich błyskotek. Osobiście stawiam na srebro i ewentualnie jakieś czarne lub/i czerwone kamienie
włosów nie będę prostować, bo się powywijają, wiem jak jest. Dążę do loków (ale nie takich jak pudel) i wyprostowanej grzywki świętej po skosie Z resztą fryzjerki u mnie w mieście nie potrafią porządnie wyprostować włosów :/ po ich zabawie są ulizane, elektryzują się, połowę pod spodem zostawiają niewyprostowaną - ogólny efekt do 
a teraz mały psikus.. będziemy dopasowywać kreację i całą resztę do butów
zakochałam się w butach, na które polowałam pół roku, aż w końcu dostałam je na 18tke i one się właśnie tylko na takie wielkie wyjścia nadają, więc postanowiłam, że założę je na studniówkę
http://allegro.pl/item111822297_hit_...2006_r_39.html
|
|
|