2005-01-19, 09:18
|
#1
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 149
|
Molestowanie w pracy
Wczoraj w Gazecie Wyborczej / w dodatku praca/był poświęcony temu tematowi reportaż. Tu link do inernetowej formy tego tematu
http://praca.gazeta.pl/praca/1,47341,2492686.html
Opierał się głownie o przeprowadzony w tym celu ranking, który przedstawiał co następuje:
"Czy zdażyło się Pani doświadczyć niechcianych zalotów, erotycznych zaczepek, seksualnych propozycji?"
NIGDY---2003R-81,4
1999R-67 /!!!/
RZADKO---2003-10,5
1999R-15
KILKAKROTNIE---2003R-5,3
1999R10
CZĘSTO----2003R-1,3
1999-3
/UJĘCIE %w/g CEBOS/
Generalnie reportaż zwraca uwage na to, że drastycznie zminiejszyła sie liczba osób przyznających się do bycia ofiarą molestowania.
Wniosek dziennikarza skupia się na tym, że w wynilu nagłaśniania sprawy w mediach osoby przestały odczuwać takie erotyczne zaloty w pracy jako natarczywość seksualną kojarzoną, a raczej sprowadzoną jedynie do formy gwałtu.
Co o tym myslicie?
Czy naprawdę w XXI wieku molestowanie dla nas oznacza tylko penetrację seksualną? S
Czy nie czujecie się oburzone, gdy ktoś na Was spojrzy nawet wzrokiem takim , hmmm, uprzedmiatawiającym? Vo ja tak
Co myślicie o tym zjawisku? A co w ogóle o szeroko pojętym mobingu w pracy / temat inny , ale pokrewny/?
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
|
|
|