Dot.: Odchudzanie czas zacząć - część IV.
ja też chciała bym się dołączyć jeśli można.Ważę 60kg,bardzo szybko utyłam.2 tygodnie 5 kg,było to spowodowane stresem i objadaniem się w związku z tym.Chciała bym Schudnąć to co utyłam bo nie wchodzę w ciuchy:/
Mój największy problem to słodycze(to dziwne,bo wcześniej wcale ich nie jadłam),ale jak już zaczęłam to normalnie jestem w nałogu Nie wiem jak z tym skończyć.mam nadzieje,że znajdę wsparcie i...uda mi się.jadłam tez ogromne porcje jedzonka,nie wiem teraz juz ile to jest dobra porcja...mam zamiar jeśc kilka posiłków w odstepach 2-3 godz oraz cwiczyc.Dzis niestety kończy mi sie karnet na siłownie,musze cos wymislic bo funduszy na razie brak na nowy.
Pozdrawiam wszystkie dietujące
__________________
"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego,że jego osiągniecie wymaga czasu,czas i tak upłynie"
|