Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - odchudzanie od NOWEGO ROKU

Vexi · 2010-12-30, 01:16

Dołączam się do krucjaty!
168 cm i 65 kg - nie jest to wiele, ale moim problemem jest przeogromny BĘBEN zamiast brzucha. Jest tak niemożliwie wielki, że wyglądam jak w 4 miesiącu ciąży (zaciążenie wykluczam - wiatropylna nie jestem) ewentualnie jak piwożłop w kwiecie wieku. Już nawet nie mogę go do końca wciągnąć, obstawiam, że w środku rośnie jakiś alien lub tasiemiec rozmiarów anakondy

Śmieję się, ale to śmiech przez łzy...
Więc od stycznia : WIĘCEJ SIĘ RUSZAM! JEM MNIEJ ŚMIECI! I ograniczam %, bo kolega bebech i koleżanka wątroba nalegają!
Aaaaa i jeszcze jedno obiecuje sobie : nie będę zajadać stresu związanego z licencjatem czekoladą. Moją Królową. Moją najsłodszą... najukochańszą... echh....

Damy radę!

2010-12-30, 01:16	#8
Vexi Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 123	Dot.: odchudzanie od NOWEGO ROKU - grupa wsparcia! Dołączam się do krucjaty! 168 cm i 65 kg - nie jest to wiele, ale moim problemem jest przeogromny BĘBEN zamiast brzucha. Jest tak niemożliwie wielki, że wyglądam jak w 4 miesiącu ciąży (zaciążenie wykluczam - wiatropylna nie jestem) ewentualnie jak piwożłop w kwiecie wieku. Już nawet nie mogę go do końca wciągnąć, obstawiam, że w środku rośnie jakiś alien lub tasiemiec rozmiarów anakondy Śmieję się, ale to śmiech przez łzy... Więc od stycznia : WIĘCEJ SIĘ RUSZAM! JEM MNIEJ ŚMIECI! I ograniczam %, bo kolega bebech i koleżanka wątroba nalegają! Aaaaa i jeszcze jedno obiecuje sobie : nie będę zajadać stresu związanego z licencjatem czekoladą. Moją Królową. Moją najsłodszą... najukochańszą... echh.... Damy radę!